Rezerwat Przyrody Łężczok

Sobota, 18 marca 2017 · Komentarze(0)
Geneza wypadu dość długa więc krótko i na temat będzie. Zawsze przejeżdżałem obok Łężczoka, ale nigdy tam nie jeździłem więc Siostra postanowiła mi zorganizować wycieczkę tam, ale żeby nie było łatwo to najpierw ustawka w Chwałęcicach o 8.50.

Potem to już początkowo jazda w deszczu aż do Rud, tam się wypogadza i uśmiechy na twarzy się zwiększają do rozmiarów nieograniczonych podobnie z humorem, który zwiększa się jeszcze bardziej bo będziemy podróżować na sucho dalej. Z Rud lecimy lasami do Kuźni Raciborskiej i jakoś okrężnie bo tak chcieliśmy do Rezerwatu Przyrody Łężczoka. Jak zawsze kupa śmiechu, gadanie o wszystkim i o niczym.

Niestety czas nagli, Kornelia jeszcze na nockę idzie więc pora się zawijać i zaś decydujemy, że wracamy wcale nie najkrótszą drogą. W Sumini się rozstajemy, Ja na Rybnik na cuga, a Siostra do domku ma dosłownie z 10min :O

Podsumowując nawet pogoda nam nie straszna dzisiaj była :D



Kuźnia Raciborska


Authorak w dobrych rękach ...


Rezerwat Przyrody Łężczok

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!