Po lekku w tlenie

Sobota, 14 lutego 2015 · Komentarze(2)
Był czas to się pojechało i wyszło jak wyszło; lekki trening w tlenie.
W lasach ślisko więc odpuściłem już na samym początku taką jazdę, mijało się to z celem i walczeniem z przyczepnością.

Potem to już ciągle asfaltami ciorałem tak by się nie zmęczyć zbytnio, a pokręcić co nieco. Plan był na 70km, a wyszło ciut więcej! Co mnie cieszy.

Fajny kawałek przejechany wyszedł nawet, pętelka treningowa dobra chodź do Góry Siewierskiej i okolic się nie umywa, za płasko.

Komentarze (2)

oj tam było by więcej tylko brak formy

gizmo201 08:25 niedziela, 15 lutego 2015

no człowiek myśli o ok 20 km na start a Gizmol się o setkę ociera gatdemit ...

Lapec 23:23 sobota, 14 lutego 2015
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!