Puszcz Dulowska i okolice

Niedziela, 30 listopada 2014 · Komentarze(3)
Początkowo chciałem na Kraków przez Regulice. Niestety wiatr niemiłosiernie przeszkadzał, tam gdzie latem jadę 40km/h dziś ledwo 18-19km/h się dało, po drodze mijam kilku szosowców co nie dają rady co ewidentnie przy powitaniu mi oznajmili: "Chłopie nie warto nie jedź na wschód bo gwizda, że hej i żadnej radochy mieć nie będziesz".

Posłuchałem ich i zamiast na Regulice odbijam w kierunku Rudna i Puszczy Dulowskiej. Od tego momentu zdecydowanie prędkość przelotowa się polepszyła i dość szybko ponownie byłem w Trzebini. Potem jeszcze Jaworzno, singiel na czerwonym szlaku i tyle na dziś zabawy


W drodze do Trzebini, niebieski szlak


"lekko dziurawa" Puszcz Dulowska



Ford Taunus. Kiedyś to piękne cuda robili, a nie to co dziś bez finezji i smaku


Komentarze (3)

Następna jazda dopiero za prawie 3 tygodnie niestety bo permanentny brak czasu chyba, że czas znajdzie się.

gizmo201 17:32 niedziela, 30 listopada 2014

no ładnie poszalałeś... ja nie mam czasu jakoś a z chęcią 100 bym sobie walnoł

wloczykij 17:22 niedziela, 30 listopada 2014

mhmm ciągle mojego Poloneza wspominam, auto z duszą ... albo pojedzie ale focha strzeli. I te ruszanie ze ssaniem :D magia starych aut :)

Lapec 17:02 niedziela, 30 listopada 2014
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!