Chechło, Segiet i Bażantarnia

Niedziela, 16 listopada 2014 · Komentarze(5)
Dzień jak dzień, więc marsz na rower i wio przed siebie.
Ot takie tam, zaniosło mnie dzisiaj aż na Świerklaniec, Chechło, Dolomity, Segiet, Radzionków i Bażantarnie w Siemcach.
Powrót w deszczu od Bańgowa aż do BP na Koszutce gdzie to Krossidło zaznało "kąpieli". Świeci się teraz jak lampki na choince


Kolejny fajny dukt leśny popsuli. Po co oni wykładają leśne dukty tłuczniem, tym żółtym nie wiem co. Brak słów do nich, bezmózgi totalne. Niby, że ma się nam lepiej po tym żółtym gównie jeździć !?

Komentarze (5)

jak ciężarówki pojeżdżą trochę to ten tłuczeń się ułozy i będzie droga jak ta lala

dominv8 19:33 wtorek, 18 listopada 2014

Jak nigdy to nikomu nie przeszkadzało tak teraz ponoć większość duktów ma wyglądać!

gizmo201 06:00 poniedziałek, 17 listopada 2014

tam gdzie nie trzeba to sypią a ja się doprosić nie mogę o odcinek przy stawie Upadowym pfff

Lapec 22:19 niedziela, 16 listopada 2014

oj z tego co wiadomo z wycinką nigdy tam problemu nie było, a to co Mariusz z Kalet mówił to mieli tłuczniem wysypać większość duktów gdzie jest LR4 czyli Leśna Rajza

gizmo201 18:19 niedziela, 16 listopada 2014

Tu chodzi o to by ciężarowe samochody się nie topiły w błocie... nie bój się oni na rowerzystów nie patrzą...

wloczykij 17:45 niedziela, 16 listopada 2014
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!