Info

avatar Tu gizmo201 z miasteczka Katowice. Przeturlałem już 115567.88 kaemów oraz 15508.71 w terenie. Turlam się z średnią prędkością 23.31 km/h.
Czasami szybciej, czasami wolniej :P Więcej o mnie.

2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gizmo201.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 170.57km
  • Teren 13.80km
  • Czas 07:31
  • VAVG 22.69km/h
  • VMAX 56.40km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Krossidło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocne manewry: Góra Żar + Przełęcz Przegibek

Sobota, 20 września 2014 · dodano: 20.09.2014 | Komentarze 2

Start od razu po imprezie u Karpika, czyli jakoś grubo po północy :D
Szacun za skrzydełka jak zawsze mu się należy!

Potem sprawnie do Oświęcimia oraz Kęt- średnia 26,6km/h, jak na warunki nocne przyzwoita. Następnie Porąbka i tu się schody zaczynają bo most zamknęli i trzeba dymać aż do Tresnej na zaporę. Cóż jakoś mi to nie przeszkadzało, ale niesmak pozostał robienia bezsensownego kółka.
Niby tylko kilka dodatkowych kilometrów, ale jak się na końcu okaże gdyby nie one to by mnie w Tychach nie zlało i nie było by powrotu luksusowymi liniami PKP. Istna ściana deszczu, nic widać nie było!

Cóż wróćmy do Góry Żar- całkiem sympatycznie podjazd mi poszedł 1x4, 1x5 i do góry, później asekuracyjny zjazd asfaltem. Przeszła mi myśl zjazdu czerwonym szlakiem, ale to już musiałbym mieć totalnie najebane w głowie by się puścić tam w nocy. Góra Żar zdobyta o 3.38 czasu sobotnio-nocnego.

Powrót hmm najpierw na Przełęcz Przegibek i do Bielska, miało być Jaworze- było, miała być Wisła przez Brenną nie było jej. Zamiast tej opcji wybrałem powrót na kole przez Pszczynę i czerwony szlak. Masakra kolejny razy zero myślenia się włączyło i rura przez wszystkie kałuże, takim sposobem napęd długo nie pobędzie u mnie!
Wypad zacny mi się udał i nawet średnia cieszy jak na odcinek nocny z tyloma podjazdami.


Widok z Góry Żar




Komentarze
gizmo201
| 07:41 niedziela, 21 września 2014 | linkuj Jakoś specjalnie spać mi się nie chciało to sem pojechał na tripa, a dzień cóż śniadanko na kompa i tyle!
dominv8
| 06:33 niedziela, 21 września 2014 | linkuj oj chopie ty normalnie jestes szalony, obudziłeś się już po tej imprezowej nocy ?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!