Racibórz: Zmagania z wmordewindem
Środa, 3 września 2014
· Komentarze(4)
Do Raciborza na spotkanie z Basią, fajnie trafiłem zostałem zaproszony na obiad.
Po posileniu się i dłuższej pogawędce pora na mnie, żegnam się i wracam do bazy.
Cała trasa pod wiatr, a szkoda bo średnia była by większa o jakieś 2-3km/h
Trasa:
Po posileniu się i dłuższej pogawędce pora na mnie, żegnam się i wracam do bazy.
Cała trasa pod wiatr, a szkoda bo średnia była by większa o jakieś 2-3km/h
Trasa: