Racibórz: Zmagania z wmordewindem

Środa, 3 września 2014 · Komentarze(4)
Do Raciborza na spotkanie z Basią, fajnie trafiłem zostałem zaproszony na obiad.
Po posileniu się i dłuższej pogawędce pora na mnie, żegnam się i wracam do bazy.
Cała trasa pod wiatr, a szkoda bo średnia była by większa o jakieś 2-3km/h

Trasa:


Komentarze (4)

Zgadza się hamowało strasznie na powrocie, bo do Raciborza głównie w lasami jechałem to wiatr mi wisiał, ale wiał i tak w twarz nieźle. Na powrocie mega źle 919 się jechało i w dodatku zawsze na podjeździe mocniej zawiewał, natura jest fajna, ale często przeszkadza nie umyślnie

gizmo201 06:57 piątek, 5 września 2014

Cały czas miałem wiatr w twarz :/ Przez co źle się jechało

gizmo201 07:21 czwartek, 4 września 2014
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!