Info

avatar Tu gizmo201 z miasteczka Katowice. Przeturlałem już 115567.88 kaemów oraz 15508.71 w terenie. Turlam się z średnią prędkością 23.31 km/h.
Czasami szybciej, czasami wolniej :P Więcej o mnie.

2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gizmo201.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 65.73km
  • Teren 10.70km
  • Czas 03:06
  • VAVG 21.20km/h
  • VMAX 41.50km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Krossidło
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Paprocany

Niedziela, 2 lutego 2014 · dodano: 02.02.2014 | Komentarze 9

Ustawka o nieludzkiej porze, 8.30 pod Drewutnią. Tak jak myślałem, byłem pierwszy: Devil lekki poślizg miał, a Tomek lekko zaspał. Kierunek Paprocany.
Jedziemy przez Piotrowice, Kostuchnę, Podlesie, Mąkołowiec i przez Suble do celu.

Później mały przestój na izobronka, przecież bez napoju sportowca obyć się nie może! Następnie po spożyciu wyruszamy dalej, tym raz przez Lasy Murckowskie.
Na Lędzińskiej Marcin zauważa, że coś syczy mi z tyłu opona, pech kapeć.

Szybka wymianka i dalej w drogę, nie długo cieszę się jednak szczęściem, w Murckach powtórka z rozrywki. Dokładnie w tym samym miejscu dziura się zrobiła na dętce.
Co jest przyczyną szukałem z dobrych 10min, zanim znalazłem winowajce: KAWAŁEK SZKŁA WBITE, którego wcześniej nie zauważyłem jak pierwszego kapcia złapałem.

Pech normalnie, tym sposobem dwie dętki załatwiłem, jutro wiem gdzie będzie pierwszy kurs: Decathlon :P

Pod pobliską Żabką w Tychach

Mój dzisiejszy wynalazek, sprawdził się lecz nie do końca. Niby dupa sucha, lecz plecak ujebany :P

Krossidło na Paprocanach :O



Komentarze
gizmo201
| 10:06 poniedziałek, 3 lutego 2014 | linkuj Oj Marik1982 masz rację Lędziny i Lędzińska pecha mi przynosi w drogę powrotną szczególnie :D
Marik1982
| 08:40 poniedziałek, 3 lutego 2014 | linkuj Dla Ciebie Filip wszystko co kojarzy się z Lędzinami, nawet ul. Lędzińska zwiastuje kapcia ;p
devilek
| 20:51 niedziela, 2 lutego 2014 | linkuj To nie był mały syf, a nawet jakby był mały to niewiele to zmienia :P Nie lubię jazdy po lasach w taką pogodę.

Szosa w stajni powiadasz, kto wie ;)
gizmo201
| 20:05 niedziela, 2 lutego 2014 | linkuj Coraz bardziej Devil odnosimy wrażenie, że niedługo szosa u ciebie w garażu zagości bo tyle psioczysz na trochę błota w lesie!
devilek
| 19:42 niedziela, 2 lutego 2014 | linkuj Ogólnie fajnie było, nawet w pewnym momencie syf leśny przestał mi całkiem przeszkadzać. Dzięki ;)

djk71

Coś zły Decathlon odwiedziłeś :P
gizmo201
| 18:34 niedziela, 2 lutego 2014 | linkuj piwo w Decathlonie dobre hmm od razu whisky- to bym częściej tam jeździł na zakupy, a tak to tylko jak coś potrzeba
djk71
| 18:32 niedziela, 2 lutego 2014 | linkuj Byłem w Decathlonie... Piwa nie ma...
gizmo201
| 18:06 niedziela, 2 lutego 2014 | linkuj faktycznie dupy nie urywa, błotnik też by się na niewiele zdał! Tomek miał, choć plecak miał trochę czystszy od mojego po wypadzie :) Co darmowy i na szybko robiony błotnik to nie wersja "luksusowa" ze sklepu :P
wloczykij
| 18:02 niedziela, 2 lutego 2014 | linkuj 08.30? Przecież to niemal południe :)
a jak chcesz mieć dupe i plecach suche to zainwestuj w błotnik :) bo wynalazek mimo że profesjonalnie wykonany :) dupy nie urywa :D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!